Po fantazyjnym makijażu, czas na propozycję, która nada się na listopadowe, wieczorne wyjścia.
Dziś prezentuję make up w stylu smokey z rozświetlonym kolorowym akcentem wewnętrznym kącikiem. Ja użyłam miętowego cienia z Kobo nr 213. Wy możecie równie dobrze sięgnąć po inny kolor na jaki macie ochotę.
Oczęta prezentują się następująco:
Do takiego makijażu pasują i delikatne usta w stylu nude bądź też bardziej wyraziste np. w kolorze fuksji. Wszystko zależy od okazji i tego w jakich kolorach czujemy się najbardziej komfortowo.
Pozdrawiam